top of page

Słodki powrót jabłkowo-malinowy

Na przestrzeni lat stajnie pojawiały się i znikały, z bardzo wielu powodów. Ostatnio jednak wiele virtualek opuściło swoje konie. Przyczyn było równie dużo, jednak każdy miał nadzieję, że niedługo wrócą.

W przypadku Hannah i Andrei tak się stało! Dziewczyny powróciły na łono zabawy, przynosząc nam dużo nowości.

Hannah to właścicielka sportowej stajni Malinowe Wzgórze, która głównie zajmuje się rozwojem koni skokowych, lecz perełek w innych konkurencjach także możemy jej pozazdrościć. Aktualnie jej najbardziej rozpoznawalnymi rumakami są *Cephee, *Forchello oraz *Cayenne. Virtualka musiała opuścić stajnię, jednak niedawno powróciła, przynosząc ze sobą nowego, fantastycznego konia Khadgara. Warto też zwrócić uwagę na jej zaklepanego rumaka, który już wkrótce zawita na malinowej stadninie. Wszyscy życzymy Hannah wielu sukcesów w zawodach, do których już pilnie zgłasza swoje konie.

Drugi powrót zaliczyło Apple Garden Stud. Konie Andrei powróciły w wielkim stylu, zdobywając wiele wysokich pozycji w zawodach westernowych na Estrelli. Dodatkowo sama stajnia hucznie przywitała się z virtualem. Miał się na niej odbyć spęd bydła. Jednak, niestety, od tego czasu cicho zrobiła się w jabłkowym ogrodzie. Jedyną oznaką, że virtualka nie zrezygnowała z działania, jest odnalezienie zdjęć Triple Chicka, które wcześniej zaginęły.

Mamy nadzieję, że dziewczyny jeszcze długo w virtualu podziałają. Życzymy szczęścia i wygranych w zawodach!

Hiszpańskie dni koni westernowych

Heathcliff własności WHK Anarkia

Ostatnią odbywającą się konkurencją była wystawa koni westernowych. Choć wspaniały mustang Heathcliff wywalczył pierwsze miejsce w sercach widowni, realnie udało mu się znaleźć na pozycji drugiej. Złoto w tej konkurencji przypadło pięknemu ogierowi Outlaw Slidder. Cudna Inaya’s Myth zajęła trzecie miejsce.

Po wszystkich konkurencjach odbyło się jeszcze losowanie. Do wygrania były dwa przepiękne rumaki. Pierwszego udało mi się zdobyć, drugi trafił się Jakarta Arabians, lecz Zafira oddała swego kasztanowatego quartera także do Winter Mist.

To były fantastyczne zawody, po których wszyscy czekamy na następną imprezę. Oby była równie huczna!

bottom of page