MONTANA (APPLE GARDEN STUD)
Trzeci etap Potrójnej Korony obfitował nie tylko w piękne konie pokazowe. Do boju ruszyły także rumaki na co dzień specjalizujące się w rajdach oraz te, które zajmują się tą dyscypliną amatorsko. Ostatecznie puchar WEC2016 zdobył Soham z WHK Anarkia.
W sumie kategorii do wyboru było aż siedem, różniły się między sobą dystansem oraz wymaganiami, które musiały spełniać zgłoszone konie. Niestety powodu braku odpowiednich zawodników aż trzy kategorie na dystansach 10, 15 i 30 km nie odbyły się. W pozostałych na szczęście nie zabrakło emocji.
Pierwszym rajdem był ten na 45 kilometrów, w którym miały prawo wystartować konie użytkowane w crossie lub westernie bez większego doświadczenia w treningach. Na liście startowej znaleźli się reprezentanci Apple Garden Stud oraz WHK Anarkia. Ostateczny wynik nie zaskoczył jednak nikogo, gdyż Montana własności Andrei od początku do końca miała znaczącą przewagę nad Heathcliffem Esmeraldy.
Przedostatnia kategoria na 80 kilometrów była zorganizowana dla troszeczkę bardziej zaawansowanych koni, które mogły poradzić sobie na łatwiejszej trasie. Na liście startowej znalazło się pięć koni: klacz Florencja oraz ogiery Frollo i Assassin z WHK Anarkia, a także wałach Elessar i ogier Boufarik z Estrella Sport Stable. Dużym zaskoczeniem okazał się Assassin, gdyż był kandydatem na pierwsze miejsce, ale nie poradził sobie z konkurencją. Florencja dała ładny pokaz i przez większość trasy dominowała nad pozostałymi, po piętach deptał jej Boufarik, który niestety doznał niewielkiego urazu. Choć nie wyglądało to groźnie jego jeździec postanowił na wszelki wypadek zrezygnować z przejazdu. Na miejsce Boufarika wskoczył Elessar, który utrzymywał się na drugiej pozycji. Ostatni na podium był Frollo.
W kategorii na 60 kilometrów mieliśmy już o jednego zawodnika więcej. Tym razem zmierzyć się ze sobą mieli: wałach Extreme Dun Gun z Apple Garden oraz dwoje reprezentantów Estrella Sport Stable - klacz Shadow N'Flame i ogier Brennisteinn. Shadow poradziła sobie świetnie wyprzedzając Extreme na ostatniej prostej, wałach pod koniec niestety opadł z sił, mimo że przez większość czasu utrzymywał prowadzenie. Brennisteinn natomiast uplasował się na ostatniej pozycji. Nie poszło mu najlepiej, tylko jeden raz podczas całego rajdu udało mu się przez chwilę być na drugim miejscu.
SHADOW N' FLAME (ESTRELLA SPORT STABLE)
FLORENCJA (WHK ANARKIA)
W kategorii pucharowej na 160 kilometrów znalazło się niecałe 10 koni na liście startowej. Byli to reprezentanci WHK Anarkia, Estrella Sport Stable oraz Jakarta Arabians. Choć początkowo walka między wszystkimi była wyrównana przez kilkanaście kilometrów, później wyraźnie dało się zauważyć, które konie za chwilę będą górować nad pozostałymi. Największą rywalizację czuć było między Sohamem z WHK Anarkia i Yamamah z Jakarta Arabians, u obu koni widać było duze doświadczenie. Ostatecznie Sohamowi udało się dobiec pierwszemu, choć Yamamah była bardzo blisko. Trzeci dobiegł Might Fighter własności Agness.
ZWYCIĘZCA WEC2016 - SOHAM (WHK ANARKIA)